Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiziak
Wkracza na scenę...
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 17:48, 13 Maj 2008 Temat postu: przygotowania? |
|
|
moje pytanie dotyczy tego, czy wg. was można się w jakiś sposób przygotować do planowanego założenia kabaretu i występowania w nim.
na co zwrócić uwagę? dykcja, słuch muzyczny, czy może zapisać się na koło polonistyczne i ćwiczyć pisanie tekstów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Natka
Wkroczył/ła na scenę
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Jelenia Góra i okolice xD
|
Wysłany: Czw 10:00, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm, wydaje mi sie,ze na kole polonistycznym specjalnie sie nie nauczysz pisania tekstow po prostu pomysly, pomysly i jeszcze raz pomysly!
a dykcja i sluch muzyczny nie zaszkodza przy tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |
zaq(kalasznikof)
Amator/rka
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Rybnyk
|
Wysłany: Czw 23:09, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Rozwój w kabarecie musi być wieloaspektowy i rozłożony równolegle na wielu płaszczyznach.
Kabaret to najtrudniejsza forma sztuki teatralnej, trzeba umieć praktycznie wszystko, a przynajmniej mieć minimalne pojęcia w tych tematach, aby na czymś budować swoją działaność i nie zaczynać od zera.
Standardowo jednak proponuję zacząć od pisania. Jak się nic nie napisze, to nie ma do czego ćwiczyć. Chyba, że się jest Krosnym, ale i on pisze skecze na kartce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |
ryszardmłodszy
Administrator
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 23:43, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kiedyś udzielaliśmy wywiadu dla radia. byliśmy młodzi i głupi. (byliśmy nie oznacza, że nie jesteśmy ). To było zaraz po występie. Dopadła nas reporterka. Na pytanie: "Dlaczego kabaret?" mój znajomy odpowiedział po części bezmyślnie, ale miał trochę racji:
"Kabaret to jest sztuka dla ludzi, którzy zajmują się wszystkim, ale tak na prawdę w niczym nie są mistrzami".
ja bym zmienił w tej wypowiedzi "w niczym nie są " na "nie we wszystkim są"
taka osoba kabaretu rzeczywiście powinna próbować, no może nie wszystkich, ale wielu dziedzin twórczości. Nie koniecznie scenicznej:) "Próbować" nie znaczy tu tylko, "tworzyć własne", ale i "poznawać". Chodzi o to, żeby nakręcić w sobie coś na wzór młyna twórczego, jeżeli zajmujemy się wieloma "dziedzinami sztuki" to później łatwiej odnaleźć własne, oryginalne spojrzenie na kabaret. Oczywiście nie naciskam by próbować na siłę być oryginalnym, ale własne zdanie i spojrzenie, naprawdę się przydaje:).
Wg. mnie najważniejszą z tych dziedzin jest oczywiście teatr. Choć np. dla grupy MoCarta podstawą była pewnie filharmonia .
No i, jak pisałem, przydałoby się przynajmniej w jednej z tych dziedzin dążyć do perfekcji:) nie bez powodu piszę "dążyć", bo dążenie jest chyba nawet ważniejsze niż zdobycie:).. jak się zdobędzie perfekcję, to później łatwo ją zaprzepaścić (oczywiście rozważania czysto teoretyczne )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ryszardmłodszy dnia Pią 23:45, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |
kiziak
Wkracza na scenę...
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 19:49, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "Kabaret to jest sztuka dla ludzi, którzy zajmują się wszystkim, ale tak na prawdę w niczym nie są mistrzami". |
brzmi zachęcająco.
w sumie, chodzi mi o to, że pisać umiem nieźle(poza interpunkcją, ale to się chyba nie liczy:)), z dykcją problemów nie mam, tylko słuch muzyczny leży. chyba nie jest to aż tak ważne, że próbować bez tego nie można?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |
Bietek
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 20:37, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Słuch muzyczny, to mistyczna moc, która jest koniecznie potrzebna osobom zajmującym się, jak sama nazwa mówi, muzyką
Jest on potrzebny przede wszystkim, gdy musisz nastroić swój głos tudzież gitarę lub inny instrument (z wyjątkiem trójkąta, bo o ile mi wiadomo to go akurat się nie da w żaden sposób regulować)
Dajmy na to ja nie mam zbyt dobrego słuchu muzycznego I wcale tym się nie martwię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |
ryszardmłodszy
Administrator
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 17:00, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Bietek napisał: | (z wyjątkiem trójkąta, bo o ile mi wiadomo to go akurat się nie da w żaden sposób regulować) ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
Nie zdziwiłbym się jakby się dało.
Od posiadania słuchu muzycznego ważniejsza jest jednak świadomość czy się go posiada:). Jeżeli nie masz słuchu i wiesz o tym, to masz dużą szansę oszczędzenia publiczności słuchania Twojego śpiewu.. oczywiście nie musisz z tej szansy skorzystać.. red. A. Andrus nie korzysta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |
chalva
Wkroczył/ła na scenę
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Strata Czasu
|
Wysłany: Pią 12:55, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja osobiscie uważam, że w kabarecie przydają sie w zasadzie kazde zdolności - od twórczego myślenia, przez żaglowanie ognistymi pilkami stojąc na kolcach ala fakirzy ( ), aż do spiewu. Ale brak którejkolwiek z nich nie powoduje tego, ze sie nie nadajemy do kabaretu. Dla przykladu - taki Bietek przed każdym występem musi lekko zachlorzyć, bo ma treme i ma zapijaczony głos, więc koledzy postanowili dać mu w wiekszości skeczy role bezslowne (wybacz, ale nie mogłem sie powstrzymac ).
A jeśli chodzi o śpiew - z własnego doswiadczenia wiem, ze jeśłi jest sie świadomym tego, ze sie nie umie spiewać (bo np. tekst na podstawie piosenki potrafie napisać, więc słuch chyba mam) to w życiu jest o wiele latwiej tobie i dla publiczności A śpiewac wcale nie trzeba umieć, żeby występowac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |
Bietek
Administrator
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 15:18, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Hej Ja nie mam zapijaczonego głosu... Prawda?!
A co mi tam... mam więc powołanie do wcielania się w osoby "lekko" nietrzeźwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |
chalva
Wkroczył/ła na scenę
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Strata Czasu
|
Wysłany: Nie 11:55, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Z tym głosem to był taki 'firmowy' żart Jest taka zasada - nigdy nie bierz na powaznie kabareciarza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/deox/images/spacer.gif) |