Forum MŁOdych KAbaretów

Niere@ln! · Wysłany: Wto 18:03, 04 Mar 2008 Temat postu: Pomocy

Jesteśmy młodym (można nawet powiedzieć bardzo młodym)kabaretem i chcielibyśmy się poradzić jak jakoś zaistnieć na scenie. Gdybyście wskazali nam jakieś festiwale w woj. śląskim bylibyśmy bardzo wdzięczni. :idea:

Emo · Wysłany: Czw 12:41, 06 Mar 2008 Temat postu:

Dex · Wysłany: Sob 23:37, 08 Mar 2008 Temat postu:

Hehe występowaliśmy z nimi w Lublinie i moim zdaniem są jednak za młodzi Razz

Do pewnej granicy wiek ma znaczenie.

Emo · Wysłany: Nie 17:31, 09 Mar 2008 Temat postu:

Nie widziałem osobiście, także nie przeczę Razz

ogólne odczucie po ich występie dobre? Średnie?

Dex · Wysłany: Pon 17:13, 10 Mar 2008 Temat postu:

Emo - widziałeś na szkolnych akademiach w podstawówce Wink

Ale z drugiej strony tragicznie nie było, przygotowali się. Ogólnie z tego co pamiętam kabaret dość dużo członków miał w swoich szeregach. Ale kto wie, popracują i może kiedyś, coś, gdzieś usłyszymy Wink

Emo · Wysłany: Wto 15:35, 11 Mar 2008 Temat postu:

Hmm... zawsze nyślałem, że na pake dostają się najlepsi. Absolutnie nie podważam w tym momencie autorytetu jury Razz

zaq(kalasznikof) · Wysłany: Wto 17:42, 11 Mar 2008 Temat postu:

Na PAKE jada najlepsi i Ci ktorzy napisza dobry scenariusz.
Zetknelismy się z pewnym kabaretem (z przyzwoitości nie podam nazwy), który pojechał na PAKE (był to ich 3 występ). Chłopaki cwaniaczyli niemiłosiernie, w garderobie wszyscy myśleliśmy, że program mają od samego W.Sikory.
Po 10 minutach jury im podziękowało.

Do tematu: Wpadka (Wodzisław Śląski)...
...i jakoś nic więcej mi nie przychodzi do głowy.

I zgadzam się z Dexem, że wiek ma znaczenie.

Emo · Wysłany: Wto 19:48, 11 Mar 2008 Temat postu:

W porządku, myliłem się co do wieku ;] w takim razie, niech reszta będzie milczeniem

Natka · Wysłany: Wto 21:59, 25 Mar 2008 Temat postu:

mam takie, moze ciut ciekawskie pytanko... jaka jest wg Was dolna granica wieku uczestnikow, ktorzy spokojnie moga startowac na Pace? Smile

Dex · Wysłany: Śro 14:55, 26 Mar 2008 Temat postu:

Zależy od poziomu tekstów i całego programu. Swego czasu w Bielsku lansowała się grupa trójki młodych braci (wiek chyba podstawówka, 4-6 klasa, ale moge się mylić), teraz o nich raczej nie słychać, ale wtedy ponoć byli nieźli. Osobiście nie widziałem, ale po opiniach ludzi byli dawali rade.

Choć z drugiej strony na pake to chyba każdy może pojechać (na eliminacje).

ryszardmłodszy

ta trójka braci to the Krasińscy brothers czy jakoś tak.. coś z "k", "r" i "s"... To prawda. dawali radę, choć trudno powiedzieć obiektywnie. Jeśli wychodzi Wam młodziutki, mały chłopak na scenę i mówi coś nawet śmiesznego, potem wychodzi mniejszy i znów czymś cię zagnie, a następnie jeszcze mniejszy.. to nawet już nic nie musi mówić. Nie jestem pewien ale to chyba wiek był tym, tak ważnym w kabarecie, elementem zaskoczenia. W każdym razie oglądało się przyjemnie, a widać było, że im też to przyjemność sprawia.

wiek.. to nie chodzi o wiek.. jeżeli już... to dolna granica to ta, w której człowiek przestaje kierować swoje teksty do swojej grupy wiekowej.. tzn. potrafi rozbawić także ludzi od siebie starszych, a jednocześnie nie próbuje na siłę stać się "dojrzalszymi". W każdym razie: nic na siłę.

Mathew

ryszardmłodszy

tylko się nie bijcie Twisted Evil

Mathew

Nie jest tak źle Laughing

Ale nie lubię uwag co do naszego wieku, zwłaszcza gdy się okaże (tak jak na eliminacjach do JAPKA), że wiek w niczym nie przeszkadza.

ryszardmłodszy

zaraz.. a w jakim wieku jesteście?